Czyli o wszystkim i o niczym ;)
Chciałam poświęcić ten post na krótkie odpowiedzi
na niektóre pytania, oraz podać kilka ważnych informacji.
na niektóre pytania, oraz podać kilka ważnych informacji.
Zaczynam od odpowiedzi na pytanie związane z
moją nową pracą w Chińskim Markecie:
moją nową pracą w Chińskim Markecie:
BunBun 27 października 2012 12:23
Oj, szkoda że tak daleko mam bo chętnie bym wpadła. W sumie nawet nie wiem, gdzie w okolicy jest taki sklep u mnie. Jak będziesz miała chwilę to opowiedz coś więcej, jak znalazłaś tą pracę, atmosfera jaka panuje itp :)
Pracę znalazłam przez kartkę z ogłoszeniem znalezioną na drzwiach sklepu.
Kiedyś znajdowało się tam NOMI (sklep z materiałami budowlanymi),
a obok jest Deichmann (sklep z butami do którego chodzę)
oraz RTV AGD (gdzie byłam dowiadywać się o gwarancję na mój telefon).
Przyjmowali ludzi od ręki (8 osób max; ja akurat byłam 6).
Pierwsze 2 tyg to była praca po 9-10 i raz 12 godzin przy
wypakowywaniu towaru, a wyglądało to tak:
(Chinka jest na 3 zdjęciu w czerwonej bluzce)
Od piątku sklep jest otwarty, ale do ostatniej chwili dopracowywałyśmy
szczegóły takie jak ubieranie manekinów i doklejanie cen.
Obecnie wszystko kręci się dobrze.
Towar nie jest tylko Chiński, ale pochodzi z innych krajów.
Ceny są bardzo przystępne.
A sklep wygląda tak:
Jutro może zrobię krótki filmik.
Atmosfera w pracy zależy od ludzi.
Z niektórymi się gryzę, a z innymi dogaduję.
Mam jedynie problem z rozszyfrowaniem intencji Chinki.
Atmosfera w pracy zależy od ludzi.
Z niektórymi się gryzę, a z innymi dogaduję.
Mam jedynie problem z rozszyfrowaniem intencji Chinki.
Niby uśmiecha się i wszystko jest ok, ale jakoś mam wrażenie,
że gdyby mogła zmusiłaby nas do pracy 24/7.
Hmm..
Hmm..
Następną sprawą jaką chciałabym poruszyć jest taka mini promocja nowego bloga:
Kawaii By Kara
Gdy zakładałam swojego bloga było mi trudno, więc chętnie pomagam osobie,
dla której mój blog teraz jest swego rodzaju "inspiracją".
(o ile mogę to tak nazwać)
(o ile mogę to tak nazwać)
Ale zrobiło mi się po prostu miło, gdy ktoś nie pozostawia
mojego bloga obojętnym, bo istnieje wiele lepszych!
Więc ja odwdzięczam się dobrym serduchem :)
Życzę zapału do pisania i powodzenia!
Droga Pani Grażyno.
5 dni zleci bardzo szybko i już niedługo zazna pani raz jeszcze szczęścia :).
Dziękuję za dzielenie się ze mną różnymi informacjami
Życzę zapału do pisania i powodzenia!
Droga Pani Grażyno.
5 dni zleci bardzo szybko i już niedługo zazna pani raz jeszcze szczęścia :).
Dziękuję za dzielenie się ze mną różnymi informacjami
z Pani życia i chciałabym, aby Pani wiedziała,
że jest naprawdę cudowną kobietą,
więc piszę o tym otwarcie (^_^).
Zawsze jak tylko będę w stanie pomóc może Pani na mnie liczyć.
Już niedługo odbędzie się kolejny KONKURS!
Tym razem kosmetykowy (tak jak głosowaliście w ankiecie).
Dostałam dość dużą paczuszkę prosto z Azji
Zawsze jak tylko będę w stanie pomóc może Pani na mnie liczyć.
Już niedługo odbędzie się kolejny KONKURS!
Tym razem kosmetykowy (tak jak głosowaliście w ankiecie).
Dostałam dość dużą paczuszkę prosto z Azji
i nie mogę się doczekać, aby podzielić się nią z wami^^.
Pilnie obserwujcie bloga na początku nowego miesiąca!
Macie jakieś propozycje na kolejny konkurs?
Piszcie w komentarzach jakie nagrody was interesują!
Pilnie obserwujcie bloga na początku nowego miesiąca!
Macie jakieś propozycje na kolejny konkurs?
Piszcie w komentarzach jakie nagrody was interesują!
Czy według was forma konkursu (losowanie za pomocą strony)
jest odpowiednia, czy wolelibyście jakiś inny sposób?
U mnie w mieście też jest taki Chińczyk, uwielbiam tam chodzić i wypatrywać różne kawaii pierdółki (^_^)
OdpowiedzUsuńI zaraz zajrzę na bloga którego poleciałaś! :3
u mnie w mieście są 3 takie sklepy ale rzadko jest cos KAWAI :P
OdpowiedzUsuńTen wasz Chińczyk wygląda ciekawie, nasz jest troszkę obleśny :P
OdpowiedzUsuńMoże ona naprawdę ma takie intencje, czytałam gdzieś, że Azjaci są trochę pracoholikami ;)
Nie mogę się doczekać rozdania, ostatnie przegapiłam, ale tym razem na pewno tak nie będzie (^_~)
Ojej, przestronny sklep, masa rzeczy (nawet ceraty na stół jeżeli dobrze widzę, a ostatnio poluję na coś ładnego w przystępnej cenie XD). Chcę takiego 'chińczyka' u siebie (o sklep chodzi, o sklep)! ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam chińskie sklepy fajne żeczy mozna znaleśc ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje ci bardzo za tą mini promocje ! ;)
OdpowiedzUsuńCoraz mniej jest osób takich jak ty, które pomagają początkującym bloogowiczą .
Niemoge się doczekać na kolejne twoje wpisy . ^^
Powodzenia w pracy.
Ooooo *____* Pewno dużo w tym sklepie ciekawych rzeczy a tak btw. właśnie zaczęłam pisać własnego bloga i możesz do niego zajrzeć ^.^
OdpowiedzUsuńFajny sklepik, nie wiem czy w Trójmieście
OdpowiedzUsuńjest coś takiego (._. )" Ale chciałabym
zauważyć, że dużo pierdółek z Chin i Korei
można najzwyczajniej znaleźć w sklepach
'wszystko po 5 zł'~
Przez chwile myślałam,że ten Chiński market to ten,który niedawno u mnie postawili ^^ Niestety to nie ten xD
OdpowiedzUsuńOjej już nie mogę się doczekać konkursu. Takie losowanie jest ok,to chyba najprostsza forma konkursowa :) Fajnie by było gdyby kiedyś nagrodą w konkursie były azjatyckie (a dokładniej japońskie) magazyny ^^
sklep lepszy od tego u mnie : D w dodatku większy : 3
OdpowiedzUsuńJak zrobiłaś taki ładny szablon :O :3 ?
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście były z 3 mniejsze sklepy typu "chińskiego" ;D
OdpowiedzUsuńNiestety wszystkie zostały pozamykane. Jedyne chińsko-koreańskie pierdółki można znaleźć właśnie w sklepach "po 5 zł". Ostatnio kupiłam nawet słodkie taśmy klejący, choć za nic nie wiem po co mi one potrzebne!
A co do jakiegoś większego sklepu, to muszę wybierać się przez 20 km do miasta niedaleko. Tam znajduje się centrum chińskie, więc trochę tych rzeczy nabyć można :)
Lubię takie sklepy, bo zawsze można coś fajnego i taniego upolować :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać konkursu!!
A następny może z jakimś fajnym azjatyckim gadżetem??
Sklep jest barrdzo porządny - miła atmosfera i schludnie, czysto = chcętnie bym odwidziła ^^ Ja w życiu w Chińskim nie byłam a u mnie jest ^^ - z tą Chinką to fakt intencje jak każdy może mieć różne przecież i w Azji są źli ludzie więc to że ktoś ma skośne oczy nie oznacza że to szlachetny człowiek :) Ojj nowy blogg do czytania - za niedługo kopa bd mieć więc sobie poszaleję na każdym z blogów! Xd (ale zespamię wam komentami)
OdpowiedzUsuńFajny blog;) obserwuję od dłuższego czasu jednak jakoś nie miałam kiedy komentarzy napisać.
OdpowiedzUsuńLubię robić zakupy w chińskim markecie bo ceny są nie wysokie a można wypatrzeć śliczne rzeczy. Szczególnie jeżeli chodzi o buty, lepiej nie wydawać kasy na nie kiedy stópka mi jeszcze rośnie :3. Najlepsze jest to, że jest tam mnóstwo rzeczy takich kawaii. <3
OdpowiedzUsuń