Copyright © ! ♥ MoeKyuna ♥ !
piątek, 30 sierpnia 2013

Japoński system edukacji


Czas szykować długopisy i zeszyty,
bo już niedługo niektórzy z was powrócą do szkoły :P
Z tej 'okazji' postanowiłam napisać wam co nie co o systemie nauczania w Japonii,
a dokładniej kilka faktów i ciekawostek,
o których może nie wiedzieliście :)

Rok szkolny rozpoczyna się w kwietniu, a kończy w marcu.
Kwiecień (kiedy kwitnie kwiat wiśni ), to najbardziej odpowiedni 
czas na nowy początek roku w Japonii. 
Ta różnica w systemie nauczania powoduje pewne 
niedogodności dla studentów, którzy chcą studiować za granicą.
Dzieci, które mają 6-te urodziny przed lub 1 kwietnia 
muszą przystąpić do pierwszej klasy szkoły podstawowej.
Dla japońskich obywateli, sześć lat w szkole podstawowej i trzy lata w gimnazjum 
(w sumie dziewięć lat) są obowiązkowe. Mimo że cudzoziemcy
 nie podlegają obowiązkowej edukacji japońskiej, 
mogą oni przystąpić do podstawówek i gimnazjów, jeśli chcą.
Po ukończeniu gimnazjum, dzieci mogą kontynuować naukę w szkole średniej, 
a potem na pójść studia lub znaleźć pracę.
W Japonii jest zerowy poziom analfabetyzmu.
Oprócz niższych klas szkoły podstawowej, średni dzień w szkole 
w dni powszednie wynosi 6 godzin, co czyni go jednym z 
najdłuższych dni szkolnych na świecie. Nawet po szkole 
dzieci mają ćwiczenia i inne prace domowe.
Wakacje trwają 6 tygodni w lecie i około 2 tygodni w okresie zimowo-wiosennym. 
Na ten czas często zadawana jest praca domowa.
Wspólne zadania domowe dla uczniów to zazwyczaj "enikki" (dziennik z rysunkami), 
"dokusho kansoubun" (opinia lub wrażenie  na temat książki)
i "jiyuu kenkyuu" (badania tzw open research).

Każda klasa ma swoją stałą salę, gdzie uczniowie odbywają wszystkie kursy.
W wyniku szybkiego wzrostu liczby ludności po II wojnie światowej, 
liczba studentów w typowej klasie podstawowej lub gimnazjum  
raz przekroczyła 50 uczniów, ale teraz utrzymuje się na poziomie 40.
Obiad w szkole (kyuushoku) znajduje się na 
standardowym menu, i jest spożywany w klasie.
Prawie wszystkie szkoły wymagają od swoich studentów, 
aby nosić mundurek szkolny (seifuku).

Mam nadzieję, że was nie zanudziłam i że 
dowiedzieliście się czegoś nowego, zaskakującego czy niezwykłego ;)

Wszystkim, którzy powrócą do szkół 2 września
życzę udanego początku roku szkolnego i
POWODZENIA!


poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Magia makijażu. Drugie wcielenia Azjatek .



Przeglądając internet w poszukiwaniu Azjatyckich inspiracji często
napotykamy na piękne Japonki, czy wysportowanych Koreańczyków.

Ich gładkie twarzyczki, duże oczy i piękne włosy wprawiają nas w zazdrość.
Ale czasem to my nabieramy się po prostu na rozmaite makijażowe triki.

W naszych oczach Azjaci są piękni,
lecz dziś chciałabym wam pokazać tą drugą stronę "piękna", 
abyście przestali popadać w kompleksy patrząc i starając się ich naśladować,
bo nikt nie jest idealny.

(^^)






























Zdjęcia: Google Images

Więc pamiętajcie:
Nie tylko my mamy problemy z wągrami, wielkim nosem, czy tłustą cerą.
Azjaci dzięki zabiegom kosmetycznym i makijażowym nauczyli się to zmieniać.
Ich kremy BB, mascary, soczewki i peruki są jednymi
z najbardziej pożądanych na świecie przez znakomitą jakość.
Takie drugie wcielenia wymagają wiele pracy nad sobą.
Więc to do was zależy, czy wolicie pozostać przy pięknie naturalnym
czy przy pięknie nabytym.
środa, 14 sierpnia 2013

Facebook'owe grupowanie. PAS a PUG



Ten post będzie troszkę kontrowersyjny.
Widziałam już wiele hejtów i kłótni na ten temat,
dlatego postanowiłam go poruszyć.

Jakiś czas temu na Facebooku pojawiła się strona o nazwie
Polish Ulzzang Generation (PUG),
która swoim działaniem wzorowała się na międzynarodowej stronie
Kawaii Ulzzang Contest (KUC).
Takie strony wstawiają na fanpage'a zdjęcie osób w stylu Azjatyckim.
W Polsce także można znaleźć pełno osób, które naśladują lolity, gyaru, czy ulzzangi.
Dlatego dla takich osób jest to dobra okazja na pokazanie siebie :)



 

Aby wskoczyć na "główną" trzeba przejść selekcję w grupie, w której należy
wstawić swoje zdjęcie w stylu Azjatyckim ( a takich stylów jest od groma! )
i podążać za schematem:

Nick, 
Typ, 
dodatkowo: 
wiek, linki (nie zawsze akceptowane), konkurs.



Oczywiście pod zdjęciem będzie pełno komentarzy,
ale najważniejsza jest decyzja admina strony.
Wtedy będziemy wiedzieli czy zdjęcie dostanie się na stronę czy zostanie wykasowane.

Kilka miesięcy później powstała strona
Polish Asian Style (PAS).
Schemat jest taki sam. Dodajemy zdjęcie w odpowiednim stylu i czekamy na decyzję adminów.

Pewnie zadajecie sobie pytanie po co kolejna taka strona skoro jest PUG?
PAS został stworzony w odpowiedzi na sytuację panującą na pug'u.

Według mnie obie strony mają dobry cel rozpowszechniania "gorączki azjatyckiej"
na całą Polskę. Dzięki takim stronom coraz więcej osób dowiaduje się,
że moda Azjatycka jest różnorodna, znakomita i
każda osoba może znaleźć coś dla siebie :)
Jednak na jednej i na drugiej stronie dominuje zupełnie inny klimat rozmów,
poziom zdjęć i dodawanych komentarzy.
Ale to do Was należy decyzja, na której stronie czujecie się lepiej.
Dlatego chciałabym Was zapytać:
*Co sądzicie o działaniu takich stron?
*Czy dodawaliście swoje zdjęcia, na PUG i PAS?
*Jak Wy porównujecie obie strony?
*Co sądzicie o zachowaniach ludzi i adminów na obu fanpage'ach?


Czekam na Wasze komentarze :)


Zdjęcia: 
Polish Asian Style (Ayame, Hiro, NekoChan, Rei)
Polish Ulzzang Generation (Jacqueline, Nikku, Yeon, Usami-chan)
wtorek, 13 sierpnia 2013

O wszystkim i o niczym, czyli powrót Moe :P + 1 rok online!

To będzie taka notka ogólna.
Muszę się troszkę wytłumaczyć z mojej długiej nieobecności T_T.
Ale zanim będę gadać o mnie zacznę od spraw związanych z blogiem.

Przeglądałam historię i doszłam do wniosku, że jestem jeden rok online :)
Pierwszy mój post datowany jest na 09.07.2012, więc
Wszystkiego Najlepszego MoeKyuna.blogspot.com ^^
Na pisaniu spędzałam bardzo dużo czasu, ale było warto...
zorganizowałam kilka konkursów,
zrobiłam kilka tutoriali,
filmików które niestety wykasowałam ;_;,
było dużo kultury, gotowania...
... ale najważniejsze jest to, że poznałam wiele wspaniałych osób w tym czasie :)
Dziękuję Wam za wszystkie subskrypcje, komentarze i wiadomości na mailu!!
Kolejny rok czas zacząć.


Mimo, że nie korzystałam z bloga, to można było
znaleźć kilka ciekawych zdjęć i aktualizacji na moim facebook'u.
W tych czasach prawie każdy ma telefon, który łączy się z internetem,
dlatego łatwiej i szybciej kontaktowałam się z wami przez fanpage'a.
Możecie znaleźć tam ciekawe zdjęcia, głosowania, troszkę prywatnych postów..
często też potrzebuję Waszej opinii :)

Link do strony to:
https://www.facebook.com/MoeKyuna
mam też Instagram: "MoeKyuna"
i mniej używany Twitter z tą samą nazwą co powyżej.


Teraz powiem czemu mnie aż tak nie było.
Czekała mnie daleka przeprowadzka...
Nie, nie do innego miasta, tylko do innego kraju^^.
Moich rzeczy było aż tyle, że do tej pory nie mam wszystkiego.
Mam nowe mieszkanie (na tą chwilę bez kuchni ;_;),
i niestety mama już mi nie wypierze rzeczy i nie ugotuje obiadu,
więc wszystkie obowiązki domowe spadły na mnie. 
Dodatkowo pracuję więc czas dla mnie strasznie się skurczył.
uh uh..
Jednak wróciłam. Postanowiłam, że nie zostawię bloga i
poświęcę mu więcej czasu, dlatego, że mam jeszcze kilka rzeczy,
o których chciałabym napisać i które chciałabym zrobić :)


Od kilku miesięcy jestem adminką na pewnej stronie.
Na razie nie powiem na jakiej :P
Dowiecie się w kolejnym poście,
choć pewnie część z was już się domyśla.
Niemniej jednak tą stronę też zaniedbałam przez sprawy prywatne,
a jest ona dla mnie ważna, więc tam też powoli powracam.


To tyle na dziś^^
Spodziewajcie się postów na blogu w najbliższym czasie ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...