Copyright © ! ♥ MoeKyuna ♥ !
poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Dragon Ball Z: Battle Of Gods ドラゴンボールZ 神と神


ドラゴンボールZ 神と神
Doragon Bōru Zetto Kami to Kami
Dragon Ball Z: Battle of Gods
Dragon Ball Z: Bóg i bóg / Bitwa bogów

Rodzaj produkcji: japoński film kinowy
Premiera: 30.03.2013
Premiera polska: brak
Czas trwania: około 85 min (1 godz. 25 min)

Reżyseria: Masahiro Hosada
Scenariusz: Yūsuke Watanabe
Muzyka: Norihito Sumitomo
Produkcja: Toei Animation
Opening: Cha-La Head-Cha-La – Flow


Opis fabuły:
Akcja filmu rozgrywa się w kilka lat po ciężkiej walce przeciwko Majin Buu. Birusu, 
Bóg Zniszczenia strzegący równowagi we wszechświecie, 
budzi się z długiego snu! Dowiadując się, że Freeza poniósł klęskę w walce z 
Saiyanami, Birusu postanawia odnaleźć Goku. Goku, pomimo uwag 
Kaiō-samy, zachwycony pojawieniem się nowego silnego wojownika, 
nawiązuje walkę. Nie jest jednak w stanie nic zrobić wobec jego 
przytłaczającej mocy i zostaje pokonany. Birusu rzuca pytaniem: 
"Czy na Ziemi nie ma nikogo wartego zniszczenia...?", po czym odchodzi. 
Czy Goku i reszta zdołają powstrzymać Boga Zniszczenia!?
(opis: http://dbnao.net/info/filmy/dbz-14-battle-of-gods )



RECENZJA FILMU PRZETŁUMACZONA Z KOTAKU:

"Nie ma wątpliwości, że Dragon Ball jest światowym fenomenem. 
Poza oryginalną mangą, było kilka serii TV i trochę większych animacji video.

Było 17 filmów Dragon Ball wyprodukowanych w japońskich kinach od 1986 roku. 
Ostatni z nich pojawił się dokładnie 17 lat temu! 
Ale teraz, po całym tym czasie przychodzi nowy Dragon Ball...

(...) Głównym bohaterem filmu jest Bills. I w przeciwieństwie do wrogów w 
ostatnich filmach ten Bóg sprawia, że ​​w King Kaito nic w porównaniu z nim. 
Co więcej, Bills jest bogiem zniszczenia, który wyłania się by zniszczyć 
kilka planet całkiem losowo.
W przeciwieństwie do większości złoczyńców z DBZ, Bills jest 
całkiem sympatyczny. Jego ogolona postać kotka sprawia, 
że wygląda równie humorystycznie jak groźnie. Co więcej, nie 
jest złem, a tylko wykonuje swoją pracę i jest tym bardzo znudzony. (...)

Animacja znacznie zmieniła się od początku lat 90.. 
Nowe techniki pozwalają ujęć momenty, które byłyby 
niewspółmiernie kosztowne i trudne do ręcznego rysowania. 
A co więcej, zmiany w technologii animacji pozwalają znakomicie 
przedstawić najpiękniejsze walki Battle Of Gods. 
Ostateczna walka między Goku demonstruje to doskonale. 
Jest to wizualnie zadziwiające.

PODSUMOWANIE: 
Film Dragon Ball Z: Battle of Gods to wspaniała, nostalgiczna 
podróż od początku do końca. Zdarzały się momenty 
komediowe, a sceny walki doskonałe we wszystkich momentach. (...).

 Dragon Ball Z: Battle of Gods ukazał się w japońskich kinach 30 marca 2013 roku. 
Obecnie nie ma słowa o międzynarodowej wersji."



Z racji tego, że DB to moja ulubiona seria anime
na 100% będę chciała go obejrzeć ^.^

7 komentarzy:

  1. Oglądałam Dragon Balla jak byłam młodsza. Jest sentyment ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja sama oglądałam Dragon Ball ,Narutu czy pokemony nie wiedząc że to jest anime .Teraz aż łezka się w oku kręci gdy oglądam te serię jeszcze raz.Doragon Bōru Zetto Kami to Kami być może obejrzę wkońcu jestem fanką DB :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej. Nominowałam cię do The Versatile Blogger Award :D http://i-am-a-human-too.blogspot.com/2013/04/the-versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę to koniecznie zobaczyć!

    OdpowiedzUsuń
  5. Do Dragon Balla jest duży sentyment. ^ ^ Mam nadzieję, że wyjdzie w Polsce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. oo chętnie obejrzę ;D
    Tylko ciekawe czy wgl i kiedy byłoby w Polskich kinach...
    saga DB to całe moje dzieciństwo :3

    OdpowiedzUsuń

여러분의 소중한 의견을 남겨 주세요!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...